Gra na 6 bramek z ryzykiem – to świetna forma gry, w której możemy zaobserwować czy nasi zawodnicy są skłonni do podejmowania ryzyka, czy wolą bezpieczną/asekuracyjną grę. Zasady gry są proste – 2 duże bramki, 4 małe bramki na rogach, różna punktacja za bramki – ryzykanci najwięcej zyskują, ale także mogą wiele stracić. Który zawodnik podejmie ryzyko? Kontynuuj czytanie
Archiwum kategorii: Jednostka treningowa
Trening piłki nożnej – gra 4v2 na utrzymanie (ze zmianą boiska) z przejściem z fazy obrony do ataku
Gra na utrzymanie, czyli popularny „dziadek” często stosowany jest przez trenerów w części wstępnej treningu. Niestety, w wielu przypadkach traktowany jest po macoszemu. „A niech se grają!”, nieważne że niedokładnie, nieważne że bez celu, często na stojąco, niechlujnie. Bezsensowne marnowanie treningu. A pamiętajmy, że zły trening zajmuje tyle samo czasu…
Dla mnie wszelkiego rodzaju „dziadki” (ostatni raz używam tego określenia) to wartościowy środek treningowy, dzięki któremu zawodnicy mogą ćwiczyć podania (wewnętrzną częścią stopy, dołem, mocne i precyzyjne) i przyjęcia piłki (kierunkowe, nogą dalszą od przeciwnika), szukać gry w trójkątach, linii podania. Mogę na bieżąco korygować ich ustawienie, za każdym razem staram się im stworzyć warunki meczowe. Nigdy, ale to przenigdy nie pozwalam zawodnikom bezczynnie stać, nawet gdy są „poza” grą. Cały czas muszą szukać pozycji (linia podania), być przygotowani do gry (nisko na nogach, pozycja otwarta). Diabeł tkwi w szczegółach. Zwracamy uwagę na to JAK ROBIMY, a nie CO ROBIMY. Możesz wymyślać przeróżne modyfikacje ćwiczeń, ustawić 50 pachołków na boisku (lotnisko?), ale jak nie skupisz się na jakości wykonania, detalach to wszystko staje się mało efektywne. W prostocie siła. Lepiej mniej a dobrze, niż dużo za dużo.
I tak właśnie podchodzę do wszelkiego rodzaju gier na utrzymanie. Niby prosty, banalny środek treningowy, ale jak rzetelnie będziemy analizować grę zawodników, zwracać uwagę na szczegóły, na bieżąco korygować zachowanie dzieci, to “dziadek” (ok, ostatni raz) nie będzie tylko uzupełnieniem/wprowadzeniem do treningu, ale stanie się ważnym elementem jednostki treningowej. Kontynuuj czytanie
Trening piłki nożnej – mała gra 3v3 na dwóch boiskach z przejściem zawodników
Małe gry w piłkę nożną to podstawowy środek treningowy na każdym etapie szkolenia. Mnogość rozwiązań, form, rodzajów małych gier jest na tyle duża, że każdy trener/nauczyciel może dowolnie dostosować środek treningowy do głównego celu treningu (indywidualny, grupowy, zespołowy), poziomu umiejętności grupy ćwiczebnej oraz warunków bazowych. Możemy rozpocząć od najprostszych form gier 2v2 na 2 bramki, następnie na 4 bramki, stopniowo przechodząc do trudniejszych wersji (gra w przewadze, ze strefami, z akcentem na przejście z fazy obrony do ataku etc.) Wszystkie małe gry łączy jedno – duża intensywność na małej przestrzeni.
Patrząc z szerszej perspektywy na mecz, można zauważyć że gra toczy się w danych obszarach boiska (nie na całym placu gry). Na małej przestrzeni dochodzi do pojedynków 1v1, 1v2, 2v2, 3v2, 4v2, w różnych konfiguracjach (mniej/więcej zawodników). Niezmiernie ważne jest wykorzystywanie środków treningowych, które w najwierniejszy sposób odzwierciedlają warunki meczowe. Nie widzę sensu stosowania ćwiczeń (organizacja i forma), który nijak ma się do sytuacji meczowych np. podanie do przeciwnego bramkarza, który zagrywa z powrotem piłkę do napastnika, a ten uderza do bramki. Proste ćwiczenie doskonalące uderzenie piłki, ale czy ma charakter praktyczny? Czy napastnik podaje piłkę do bramkarza z przeciwnej drużyny licząc na podanie zwrotne? Kontynuuj czytanie
Kształtujemy szybkość w formie gier i zabaw ruchowych w małej sali gimnastycznej
Cześć, przed Wami jeden z ostatnich wpisów w tym roku kalendarzowych. Powoli zaczynam robić małe podsumowanie ostatnich miesięcy, co by nie pisać, było bardzo intensywnie. Praca w szkole + dodatkowe obowiązki w klubie spowodowały, że pisanie na blogu zeszło na trzeci plan. Na spokojnie, wkrótce wrócę do systematycznego publikowania wpisów. Dajcie mi jeszcze chwilę czasu…
Dawno na blogu nie zajmowałem się sprawami typowo szkolnymi. Nie ukrywam, że wszystkie moje działania, rozwój zawodowy idzie w kierunku zagadnień związanych z piłką nożną. Futbol to moja życiowa pasja, zresztą doskonale to widać po ilości wpisów ze “szmacianką” w tle. Praca w szkole to pewnego rodzaju odskocznia od piłki, ma to swoje plusy i minusy. W klubie sportowym mam świetne warunki do treningów, profesjonalny sprzęt sportowy, małe grupy ćwiczebne. Żyć, nie umierać. W szkole zderzam się z zupełnie inną rzeczywistością. Każdy z nas musi radzić sobie w różnych warunkach. Przyznam szczerze, że nie lubię prowadzić lekcji w małej sali gimnastycznej. Po tylu latach pracy na Orliku zrobiłem się po prostu wygodny. A może powoli brakuje mi cierpliwości? Chyba wszystkiego po trochu. Na dużym boisku nie muszę za bardzo kombinować z rozmieszczeniem zawodników, sprzętu sportowego, realizuję tylko i wyłącznie cele sportowe.
Piotrek, przestań marudzić, pokaż swoją… małą salę gimnastyczną 🙂 Kontynuuj czytanie
Rodzice na treningu dzieci – dlaczego tak, dlaczego nie?
Wspominałem wielokrotnie na blogu, że współpraca z rodzicami to kluczowy aspekt naszej pracy. Cykliczne zebrania z rodzicami, rozwiązywanie problemów na bieżąco, ustalone zasady współpracy – to działania, które tylko mogą pomóc nam w procesie treningowym. Tak, rodzice są ważnym ogniwem procesu treningowego. Możemy się na to obrażać, wypierać, ale to rodzic jest dla dziecka pierwszym trenerem, to on zaprowadza malucha na nasz trening, to dzięki jego zaangażowaniu dziecko ma szansę na rozwój sportowy (i nie tylko).
Jeśli nie robimy cyklicznych zebrań z rodzicami, nie rozmawiamy z nimi, nie edukujemy, to w jaki sposób mamy oczekiwać samych pozytywnych zachowań na meczach, treningach? Kontynuuj czytanie
Rzuty do kosza w formie rywalizacji – gra “rzuć jak najwięcej”
Rzuć jak najwięcej – to świetna gra, którą możecie wykorzystać podczas lekcji wychowania fizycznego z koszykówki. Zasady są proste – wygrywa ekipa, która w wyznaczonym czasie zdobędzie więcej punktów. W prostocie siła. Bez zbędnego kombinowania, wystarczą piłki, minimum dwa kosza, i działamy! Dzieciaki same muszą się zorganizować, odpowiednio współpracować podczas gry. A i siedzący, nieprzebrani emeryci mogą pomóc w organizacji lekcji. Bosko! Kontynuuj czytanie
Dlaczego futsal jest atrakcyjny dla dzieci? Przykładowa jednostka treningowa dzieci U12
Futsal – w prostych słowach, to piłka nożna w hali. Kiedyś się mówiło piłka halowa. Teraz należy odróżnić futsal od piłki halowej, ponieważ są określone przepisy. Ci, którzy grają w piłkę nożną, grają też w hali i to bogactwo tej rozwijającej się dyscypliny w Polsce, ale też na świecie.
Dlaczego futsal jest tak atrakcyjną dyscypliną sportu? Kontynuuj czytanie
Trening piłki nożnej – przykładowa jednostka treningowa U8
Czołem! Cały świat opanowała piłkarska gorączka. Polacy odnieśli historyczne pierwsze zwycięstwo na Euro, było głośno, radośnie, czyli piłka nożna w najlepszym wydaniu. Ostatni wpis z treningiem piłki nożnej umieściłem 3 miesiące temu. Daaaaaaawno temu. Czas nadrobić zaległości, tym bardziej w okresie Euro. Nie będę ukrywał, że piłka nożna to sport numer jeden w moim serduchu, co z pewnością zauwazyliście na blogu. Łapki w górę, zabieramy się do pracy. Przed wami “trening” piłki nożnej z dzieciakami w wieku 7-8 lat. POLSKA BIAŁO-CZERWONI!
Trening piłki nożnej 6-7 latków, przykładowa jednostka z duuuuużą liczbą dzieci. Obwód stacyjny
Od września przejąłem grupę 6-7 latków. O dziwo, nie jest to początkująca grupa, 75% dzieciaków trenuje ze mną od ponad roku. Jest to wystarczający czas, aby moi mali piłkarze poznali dokładnie zasady treningu, ćwiczenia, ustawienie etc. Dla mnie to ulga, bo nie muszę wszystkiego tłumaczyć od początku. Dzisiaj przedstawię przykładową jednostkę treningową, którą przeprowadziłem w zeszłym tygodniu (15.10.2015). Było duuuużo dzieciaków, ale każdy wyszedł z treningu zadowolony. I zmęczony. Było szybko, intensywnie i efektywnie. Kontynuuj czytanie