„Złap mnie, jeśli potrafisz” to jedna z moich ulubionych zabaw z rywalizacją indywidualną i grupową. Na pozór jest to zabawa o charakterze typowo szybkościowym, w której nie zawsze jednak wygrywa najszybszy…
Jak to? Kontynuuj czytanie
„Złap mnie, jeśli potrafisz” to jedna z moich ulubionych zabaw z rywalizacją indywidualną i grupową. Na pozór jest to zabawa o charakterze typowo szybkościowym, w której nie zawsze jednak wygrywa najszybszy…
Jak to? Kontynuuj czytanie →
Przychodząc na trening przed czasem (lub w czasie treningu), często zawodnicy zadają nam różne pytania…. Trenerze, czy dzisiaj będziemy ćwiczyć schematy gry w trójkątach? Trenerze, będziemy dzisiaj biegać na rozgrzewce? Czy dzisiaj zagramy z neutralnym zawodnikiem? Nie. Z góry zakładam, że i Wasi zawodnicy nie pytają o sprawy organizacyjne treningu, środki treningowe itd. Oni chcą grać w piłkę! Już teraz. Najlepiej bez rozgrzewki, bez dodatkowych ćwiczeń, oczywiście 3×3 na całe boisko. Kontynuuj czytanie →
Jak budować autorytet trenera? Odpowiedź wcale nie jest oczywista, dróg do osiągnięcia celu jest wiele. Dla jednych “mieć autorytet” to być szanowanym i uznanym w otoczeniu, dla innych to wzbudzać strach wśród podopiecznych.
Według słownika języka polskiego autorytet to “1.uznanie jakim obdarzana jest osoba w jakieś grupie 2. osoba, instytucja, pismo itp. cieszące się szczególnym uznaniem”.
Czasy się zmieniają, już samo pełnienie danej funkcji społecznej nie jest równoznaczne z uznaniem otoczenia. Daleko nie muszę szukać, nauczyciele… Kiedyś zawód szanowany, cieszący się autorytetem wśród uczniów i rodziców. A teraz? Sami dobrze wiecie, jak część społeczeństwa postrzega naszą profesję, na szczęście, dużo osób widzi trudy naszej pracy, sam to doświadczam będąc świeżo upieczonym wychowawcą klasy. Część z nas żyje przeszłością, świat się zmienia, idziemy naprzód, nie wymagajmy od innych nie wymagając od siebie… Kontynuuj czytanie →
“Podaj lub rzuć piłkę” to świetna zabawa ożywiająca na rozgrzewkę łącząca podania piłki/przyjęcia piłki z rzutem i chwytem piłki. Wystarczą dwie piłki do zabawy (kilka piłek zapasowych) kawałek miejsca i voila! To środek treningowy dla każdej grupy wiekowej, który płynnie pozwoli nam przejść do części głównej treningu. Zabawę pierwotnie znalazłem w podręczniku AMO, następnie wykorzystałem ją podczas treningu piłki nożnej z dziećmi U11 (Kategoria Orlik) uwzględniając poziom umiejętności oraz liczebność grupy. Zabawa jest prosta w przygotowaniu, należy zwrócić uwagę na kilka aspektów organizacyjnych, tak żeby zachować atrakcyjność i wysoką intensywność.
Co łączy wszystkie treningi bez względu na tematykę? Jaki element/część musi być uwzględniona w każdej jednostce treningowej? Kontynuuj czytanie →
Codziennie jesteśmy zalewani tysiącami informacji, często nieistotnych, a jednak przykuwających naszą uwagę. Chaos, kompulsywne sprawdzanie powiadomień na smartfonie, panika przed czymś, co może nas bezpowrotnie ominąć, jeśli nie będziemy na bieżąco w mediach społecznościowych. Przykładów współczesnego niewolnictwa można mnożyć, niestety, większości z nas to dotyczy, choćbyśmy się tego wypierali, to nie uciekniemy od codzienności. Nieustannie ktoś lub coś chce naszej uwagi, wszelkie rozpraszacze zabierają lwią część naszego czasu.
Kiedy ostatnio oglądałeś cały mecz/serial bez spoglądania na smartfon? Puk, puk! Może ktoś napisał na messengerze, na ekranie blokady pojawiły się nowe powiadomienia z fesja, mejl z ofertą banku i tysiąc innych pierdół, które (nie)mogą poczekać. Musisz sprawdzić! Każdy jest od czegoś uzależniony.
Dzisiaj praktycznie każdy trener/nauczyciel może w kilka minut znaleźć środki treningowe, gotowe konspekty zajęć, plany treningowe. Wszystko jest na wyciągnięciu ręki. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś podbił świat, w końcu masz tyle możliwości samorealizacji, dostęp do wiedzy. Możesz wszystko i wszystkich trenować…
A może warto postawić na prostotę, jedną rzecz, zamiast łapać kilka srok za ogon? Czy mniej znaczy lepiej? Kontynuuj czytanie →
Wracamy do gry, wracamy do normalnych treningów w większych grupach. Chyba każdy z nas odetchnął z ulgą, możemy wreszcie trenować na boisku. Powoli wracamy do normalności, codziennej piłkarskiej rzeczywistości.
Mam dla Was środek treningowy, który możecie wykorzystać w każdej grupie wiekowej, modyfikując zasady (rozmiar boiska, kwadratu, liczbę obrońców etc.). Poniżej znajdziecie dokładny opis gry 4v2 z zawodnikiem w kwadracie wraz z grafikami oraz animacją Unicoach. Przedstawię również najczęstsze błędy oraz wskazówki organizacyjne, które pomogą w optymalny sposób zrealizować zadania treningowe.
Do dzieła!
Kontynuuj czytanie →
Wreszcie! Zaczęliśmy treningi w większych grupach, powoli wracamy do sportowej rzeczywistości. Na pełny powrót do normalności przyjdzie nam zapewne trochę poczekać, ale idziemy w dobrym kierunku. Chyba każdy z nas najlepiej czuje się na boisku. 4 ściany potrafią podciąć skrzydła każdego na dłuższą metę. Wracamy do gry!
Postanowiłem pobawić się formą wpisu, poniżej znajdziecie nie tylko opis środka treningowego, ale także filmiki, w którym opowiadam o świadomym zawodniku oraz dlaczego warto prowokować zawodników do samodzielnego myślenia, nawet podczas prostych środków treningowych. Pierwszy filmik, więc bądźcie wyrozumiali 😉
Cześć!
Szukacie zabawy ruchowej z piłkami na rozgrzewkę? Mam dla Was ciekawą propozycję zabawy, którą możecie wykorzystać w części wstępnej lekcji/treningu. Zabawa ruchowa została przez nas zmodyfikowana (pomógł mi Trener Marcin Olborski), dostosowana do naszej grupy (Łódzka Akademia Futbolu, chłopcy rocznik 2010).
Jeszcze nigdy na blogu nie rozłożyłem zabawy ruchowej na czynniki pierwsze. Od razu opisywałem na blogu środki treningowe w optymalnej wersji. Oczywiście, wcześniej musiałem przeprowadzić daną zabawę/ćwiczenie w wielu grupach wiekowych, na tej podstawie opisywałem “gotowy” środek treningowy. W niniejszym wpisie opisałem spektrum moich działań: wybranie zabawy ruchowej z piłkami, organizacja zabawy, modyfikacja, opis finalnej wersji wraz z wskazówkami organizacyjnymi.
Opisana zabawa z pozoru wydaje się łatwa w realizacji, ale należy zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów organizacyjnych i detali. Nie zawsze wszystko udaje się za pierwszym razem, w wielu przypadkach trzeba przygotować własną wersję ćwiczenia/zabawy/gry lub całkowicie na nowo ustalić zasady i reguły. Dopracowanie zasad zabawy zajęło nam… 45 minut, co dwie głowy to nie jedna, prawda?
45 minut części wstępnej? Tak, pozwoliliśmy sobie na odrobię luzu (6 dzień obozu piłkarskiego), poza tym szukaliśmy optymalnych zasad, dzięki którym będziemy mogli w przyszłości wykorzystać zabawę w innych grupach wiekowych. Zabawę można wykorzystać jako uzupełnienie każdego treningu/lekcji. Początek treningu był nieudany, ale o tym za chwilę… Kontynuuj czytanie →
Gra na utrzymanie, czyli popularny „dziadek” często stosowany jest przez trenerów w części wstępnej treningu. Niestety, w wielu przypadkach traktowany jest po macoszemu. „A niech se grają!”, nieważne że niedokładnie, nieważne że bez celu, często na stojąco, niechlujnie. Bezsensowne marnowanie treningu. A pamiętajmy, że zły trening zajmuje tyle samo czasu…
Dla mnie wszelkiego rodzaju „dziadki” (ostatni raz używam tego określenia) to wartościowy środek treningowy, dzięki któremu zawodnicy mogą ćwiczyć podania (wewnętrzną częścią stopy, dołem, mocne i precyzyjne) i przyjęcia piłki (kierunkowe, nogą dalszą od przeciwnika), szukać gry w trójkątach, linii podania. Mogę na bieżąco korygować ich ustawienie, za każdym razem staram się im stworzyć warunki meczowe. Nigdy, ale to przenigdy nie pozwalam zawodnikom bezczynnie stać, nawet gdy są „poza” grą. Cały czas muszą szukać pozycji (linia podania), być przygotowani do gry (nisko na nogach, pozycja otwarta). Diabeł tkwi w szczegółach. Zwracamy uwagę na to JAK ROBIMY, a nie CO ROBIMY. Możesz wymyślać przeróżne modyfikacje ćwiczeń, ustawić 50 pachołków na boisku (lotnisko?), ale jak nie skupisz się na jakości wykonania, detalach to wszystko staje się mało efektywne. W prostocie siła. Lepiej mniej a dobrze, niż dużo za dużo.
I tak właśnie podchodzę do wszelkiego rodzaju gier na utrzymanie. Niby prosty, banalny środek treningowy, ale jak rzetelnie będziemy analizować grę zawodników, zwracać uwagę na szczegóły, na bieżąco korygować zachowanie dzieci, to “dziadek” (ok, ostatni raz) nie będzie tylko uzupełnieniem/wprowadzeniem do treningu, ale stanie się ważnym elementem jednostki treningowej. Kontynuuj czytanie →