Grę 1v1 – czas ucieka, chroń pachołki – możemy wykorzystać w najmłodszych grupach. I nie tylko. Gra jest intensywna, dzieciaki pełnią rolę napastników i obrońców. Rywalizacja pełną gębą, czyli to co dzieciaki uwielbiają! Napastnicy muszą dryblować, zmieniać często kierunek i tempo biegu, obserwować otoczenie. Obrońcy wcale nie mają łatwiejszego zadania, cały czas bronią pachołków. Nie ma chwili wytchnienia, czas ucieka, kto zdobędzie więcej punktów?
1v1 w różnych formach stosuję praktycznie na każdym treningu. To podstawowy środek treningowy w grupach młodzieżowych. Dzieciaki od najmłodszych lat powinny oswajać się z piłką, dryblować, bawić się piłką. Nie możemy zabierać im wolności wyboru, ograniczać ich swobody na boisku, zamykać w schematach gry. Niech dryblują, bawią się piłką! Na grę zespołową przyjdzie jeszcze czas, teraz (żak u9) moim głównym zadaniem jest kształtowanie umiejętności indywidualnych. Podczas meczów w niewielkim stopniu oceniam grę zespołową, skupiam się na indywidualnych akcjach – to jest dla mnie najważniejsze na tym etapie nauczania. I za to w główniej mierze rozliczam moich zawodników.
Jaki jest mój ideał młodego zawodnika? Kontynuuj czytanie