Wracam po długiej przerwie z koszykówką na blogu. I od razu z małym zakładzikiem dla uczniów, w którym zwycięzców jest wiele. A w tym wszystkim miałem ukryty cel, dobrze przemyślany. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Za chwilę przedstawię proste wyzwanie/zakładzik z uczniami, w których mogą otrzymać bardzo dobrą ocenę lub trochę pobiegać. Każda opcja jest dobra dla mnie oraz uczniów. To nie będzie hazard, to ocena ryzyka, a pamiętajcie, że ryzyko to szansa… Kontynuuj czytanie
Archiwa znaczników: lekcja WF
Siatkopong, czyli połączenie siatkówki i tenisa stołowego. Ciekawa propozycja gry zespołowej w małej sali gimnastycznej
Prowadzisz często lekcje wychowania fizycznego w małej sali gimnastycznej? Mam dla Ciebie ciekawą propozycję gry zespołowej do wykorzystania na małej przestrzeni.
Siatkopong (nazwa robocza) to połączenie siatkówki i tenisa stołowego. Poznaj proste zasady gry, wykorzystaj ją podczas zajęć ruchowych.
Nie każdy z nas ma komfort pracy w dużej (pojęcie względne) sali gimnastycznej. Na pewne sprawy organizacyjne szkoły nie mamy wpływu, nie ma co się obrażać na rzeczywistość, działamy i organizujemy lekcje w każdych warunkach. Kontynuuj czytanie
Zmodyfikowane gry zespołowe, czyli jak zwiększyć atrakcyjność lekcji wychowania fizycznego
Zmodyfikowane gry zespołowe – to świetna alternatywa, urozmaicenie każdej lekcji wychowania fizycznego/treningu. Zaskoczmy uczniów nową grą! Zróbmy coś innego – ustalmy nowe zasady, użyjmy dodatkowego sprzętu sportowego, łączmy różne dyscypliny w jednej grze. To nic trudnego, wszystko zależy od naszej pomysłowości i kreatywności. Do dzieła! Kontynuuj czytanie
Wolna lekcja wychowania fizycznego. Czyli jaka?
Hej! Mam dla Was proste pytanie za pińcset złotych – jaki jest cel wychowania fizycznego? Jaka jest Twoja ostateczna odpowiedź? Każdy z nas bez chwili namysłu wymieni: kształtowanie postaw prozdrowotnych, sprawności fizycznej, nauka współpracy w grupie, przestrzeganie zasad fair play. Ze wszystkimi się zgodzę, ale moim kluczowym zadaniem jest przygotowanie do samodzielności, świadomej organizacji czasu wolnego, oraz ciągłe wpajanie dzieciom, że ich stan zdrowia zależy tylko i wyłącznie od nich. Nie zmuszę dziecka/nastolatka do ćwiczeń, aktywności fizycznej, daję im wolny wybór (małe oszustwo) – chcesz ćwiczyć? Zapraszam. Nie chcesz? Usiądź na ławce. Może jest w tym trochę manipulacji, ale możliwość wyboru dla starszego dziecka jest namiastką dorosłości, wolności.
Po skończeniu szkoły, dzieciaki nie będą już „sterowane” z zewnątrz, nikt im nie zorganizuje zajęć sportowych, nie ma co się oszukiwać, niektórzy skreślą aktywność fizyczną ze swojego codziennego słownictwa. Co mam dokładnie na myśli?
Myślisz, że możesz uniknąć wypadków na lekcji WF-u? Zobacz, jak bardzo się mylisz
Święta, święta i po świętach. 3 kg masy do przodu (teraz czas na siłę), polska wieś nie sprzyja trzymaniu mistrzowskej formy. Zwłaszcza w święta. Zwłaszcza z całą rodziną, gdzie każdy dokłada ciągle nowe pyszności na talerz. Trochę odpoczynku, nudy pełną gębą, bez internetu, bez c+. Koszmar dla mieszczucha z krwi i kości. Jednak to niezbędny czas na wyciszenie, podładowanie energetycznych baterii. Zwarty i gotowy mogę przystąpić do pracy:) Kontynuuj czytanie