Kilka dni temu zakończył się kolejny rok szkolny. Niestety, młodsi już nie będziemy, ale piękni jak najbardziej. 10 miesięcy wytężonej pracy, czasem przyjemnej, czasem irytującej, nie zawsze efektywnej (tak, nauczyciele też marnują duuuużo czasu w szkole). To był dla mnie trudny okres (nowa szkoła, dodatkowe treningi oraz bambini w domu 🙂 Jestem zmęczony, wypalony, poddenerwowany i nieefektywny. Nawet najlepsze baterie nie pomogą, czas na przerwę. Dla dobra wszystkich. Kontynuuj czytanie